Wieść o wysokim poziomie rozgrywek roznosi się coraz dalej, stąd co roku pojawiają się nowi zawodnicy chcąc się sprawdzić w tej rywalizacji. A jest o co walczyć, bo okazałe puchary ufundowane przez Burmistrza Bierunia Pana
Bernarda Pustelnika są nagrodą dla czterech najlepszych zawodników.
W tegorocznych mistrzostwach oprócz amatorów z Bierunia byli również tenisiści z Pszczyny, Bojszów, Lędzin, Woli, Tychów i Chełmka. Kolega Jurek Słociński - główny organizator turnieju przypomniał wyniki ubiegłorocznych mistrzostw i przedstawił regulamin zawodów. Mecze eliminacyjne rozgrywano do wygrania jednego pełnego seta. Mecze o trzecie miejsce i finał - do wygrania dwóch pełnych setów. Potem nastąpiło losowanie miejsc w turniejowej drabince. Rozstawieni zostali czterej najlepsi z 2011 r. (M.Nowicki, F.Dembkowski, J.Słociński, A.Pastuszka).
Niesamowitą dramaturgią zapisał się mecz ćwierćfinałowy pomiędzy Jurkiem Słocińskim i Wojtkiem Słapińskim. Początkowo dość gładko Jurek uzyskał prowadzenie 4:1. Uśpiony łatwym prowadzeniem po prostu "stanął". Przegrał kilkanaście piłek z rzędu i zrobiło się 5:4 dla Wojtka, który serwował na mecz !!! Po chwili było już 40:15 dla Wojtka i trzy piłki meczowe. W tym momencie Jurek się zerwał do boju. Z niemałym wysiłkiem obronił trzy meczbole i doprowadził do wyrównania na 5:5 , a następnie do tiebreaka. W tiebreaku już nie odpuścił i wygrał 7:0, tym samym awansując do półfinału !!!
W pierwszym półfinale (powtórka z ubiegłego roku) Michał Nowicki wygrał 6:1 z Jurkiem Słocińskim. W drugim Paweł Burliga pokonał Felka Dembkowskiego 6:3.
Po krótkiej przerwie, którą wykorzystano na przygotowanie kortów i posilenie się pizzą, przystąpiono do rozegrania meczy decydujących o podziale nagród. Na stołkach sędziowskich zasiedli najlepsi w tym fachu, niezastąpieni bieruńscy sędziowie tenisowi: Tadek Kiełbaśnik i Zdzisiu Gruba.
Mecz o trzecie miejsce rozstrzygnął na swoją korzyść Felek Dembkowski pokonując po zaciętej walce (choć wynik tego nie oddaje) 6:1 6:1 Jurka Słocińskiego.
Mecz finałowy jak przystało na Mistrzostwa Bierunia stał na bardzo wysokim poziomie sportowym. Do obrony tytułu (mistrz 2009, 2010, 2011) przystąpił Michał Nowicki z Pszczyny i Paweł Burliga z Chełmka (po raz pierwszy w Bieruniu). Niesamowite ataki Michała - piłką z odwrotną rotacją, które sprawiają wiele problemów wielu zawodnikom odpierał bezbłędnie Paweł. Mylił się bardzo rzadko. Ta taktyka przyniosła mu zasłużone zwycięstwo 6:3 6:3.
Paweł Burliga tym zwycięstwem przerwał dominację Michała Nowickiego w Bieruniu i został nowym MISTRZEM 2012 !!!
Teraz przed nim stoi trudne zadanie obrony wywalczonego tytułu. Kolejne mistrzostwa Bierunia już za rok.
JS